Spotkałem się osobiście z wieloma opiniami o psach ras agresywnych a w szczególności pitt bullach i ich udomowionej odmianie amstaff.
Boli mnie jedno, że większość ludzi ślepo patrzy w TV i nie zwracając uwagi nawet na wygląd psa, którego kreują media, powtarzają, to te psy mordercy!!!
Ja osobiście mam inne doświadczenia z tymi psami i wiem, że mają one bardziej złożoną psychikę niż niejeden człowiek, który uważa się za istotę rozumną i myślącą.
Proste porównanie reakcji większości osób zdenerwowanych lub wyprowadzonych z równowagi przez inną osobę nie patrzy, kto lub co stoi na jego drodze tylko niszczy i wyżywa się na każdym napotkanym i najczęściej słabszym od siebie osobniku.
Psy tej rasy jeśli są wychowane jako towarzysz, nawet bez konkretnej tresury tylko po ludzku i w miłości tzn. bez szczucia na inne zwierzęta, a nie mówiąc już na ludzi, nie wyżywają się na innych. Widziałem nawet przypadki, gdyż nie da się wykluczyć takiej sytuacji w środowisku, gdzie większość innych czworonogów lub rozpieszczonych kundelków bardzo agresywnie reaguje na sam widok silniejszego i pewnie stąpającego przy nodze psa, że nie dojdzie do jakiegokolwiek przejawu agresji, czy spięcia, ale do czego zmierzam.
Byłem świadkiem gdzie przy zabawie amstaffa z kilkoma innymi psami podbiegł nie koniecznie pokojowo nastawiony psiak i zaatakował tegoż amstaffa. On co prawda złapał zębami, sprowadził do parteru i przydusił trochę agresora ale po interwencji innej osoby niż właściciel i uspokojeniu się co nie trwało dłużej niż 1 minuta, bawił się nadal z pozostałymi psami i nie reagował na agresora.
Po drugie, te psy nigdy nie były hodowane do agresji ukierunkowanej na człowieka tylko na inne zwierzęta dla zaspakajania krwawych żądzy i potrzeb ludzi. Wszystko jest kwestią wychowania takiego psa. A może on z psa do walk, zostać psem pasterskim odpowiedzialnym za stado, psem do poszukiwań i ratowania ofiar zasypanych lub zaginionych ze względu na swoje zacięcie, wytrzymałość i zapał jaki wkłada w każdą pracę jaką wykonuje, Wiem też, że psy te startują w zaprzęgach razem z psami huski ze względu na siłę, wytrzymałość, posłuszeństwo i orientacje w terenie. Psy te są też dobrymi aktorami, opiekunami do dzieci, psami do rehabilitacji dla dzieci niepełnosprawnych ze względu na spokój, cierpliwość, nieograniczoną chęć sprawiania radości ludziom, wesołe usposobienie i ograniczone odczuwanie bólu co jest dużym plusem przy dzieciach a wiem to z doświadczenia.
Nie ukrywam jednak, że są to psy bardzo inteligentne ale zarazem uparte i cwane, co może sprawiać mały problem osobom nieodpowiedzialnym i niekonsekwentnym w swoich poczynaniach, bo te cechy sprawiają, że psy te chętnie przejmują dominację w stadzie. Natomiast raz wyuczone zadania lub zabawy nie muszą być systematycznie powtarzane i utrwalane, co ma miejsce u innych ras, gdyż mają niesamowitą pamięć i wyczucie sytuacji.
Jeśli ktoś poświęci trochę pracy w rozwój psa to będzie miał wiele radości z takiego wiernego towarzysza rodziny i zabaw a zarazem pewność, że nic nie grozi jemu ze strony agresorów, gdyż psy te mają wrodzoną intuicję i na pewno nawet bez szkoleń są wstanie wyczuć niebezpieczeństwo.
Czekam na czasy kiedy psy te nie będą kojarzone tylko z agresją lecz będą docenione nie tylko przez swoich właścicieli ale przez ogół społeczeństwa za swój charakter i pozostałe cechy. Wiem, że wiele pracy przed właścicielami psów tych ras lecz wiem też że satysfakcja jest gwarantowana.
Liczę, że skończy się bezpodstawna nagonka na psy tych ras.
na pewno będzie lepiej i mam nadzieję, że znajdą się ludzie popierający to i tacy którzy podzielą się swoimi opiniami.
OdpowiedzUsuń